Na pierwszy rzut oka – stare złomowisko, na którym zaczęły już wyrastać drzewa samosiejki. Na drugi rzut – apartamentowiec dla fanatyków natury, naturalnej klimatyzacji i odlotów. Witajcie na Chiabrera 25 w Turynie.
Już w internecie nieźle się prezentował, ale dopiero na żywo zrobił wrażenie. Te donice-giganty, te pordzewiałe filary i nieistniejące ściany. Wesolutka różnorodność drzew, krzaków i traw wyrastających z czegoś, co dopiero przy bliższym poznaniu okazuje się „maszyną do mieszkania”. To właśnie XXI wiek w pełnej krasie. Tak mieszkają milionerzy, którzy chcieliby się poczuć trochę jak kloszardzi. Wciąż do kupienia są tu lokale, na przykład za pięć pokoi (180 metrów kw.) trza wyskrobać 980 000 euro.
One comment
Ewa Justyna
Wspaniałe! Nonszalancja w stylu Nilsa Nilsenowicza.
Wspaniałe! Nonszalancja w stylu Nilsa Nilsenowicza.