To była najbardziej skuteczna scena filmowa w moim życiu.
W mig podjęłam decyzję, żeby odnaleźć głównego bohatera. No to w samolot i wio do Włoch! Musiałam uścisnąć mu dłoń.
Continue reading „Czego nigdy nie przeczytacie na etykietach. Biodynamiczne wino i jego bohater”